Powoli zaczyna się okres przedświąteczny, a wraz z nim zaczynamy się zastanawiać nad ozdobami jakich użyjemy w tym roku. Sklepy i domy handlowe podpowiadają tysiące różnych rozwiązań. Może jednak w tym roku pójść drogą mnie oczywistą?

Słysząc hasło: ozdoby świąteczne, większość z nas w pierwszej kolejności pomyśli o choince. Nic w tym dziwnego, to ona jest jednym z najbardziej osadzonych symboli Świat Bożego Narodzenia. Jednak choinka nie zawsze musi być tradycyjnym zielonym drzewkiem. Propozycje współczesnych stylistów wnętrz, projektantów i blogerów są zaskakujące, a jednocześnie bardzo ciekawe. Czemu nie skorzystać i nie zainspirować się którymś z tych ciekawych pomysłów? Poniżej przedstawiam podpatrzone propozycje na niebanalne interpretacje choinkowe.

Jako pierwsze, słoiki z magiczną zawartością. Bardzo proste i skromne. Ustawione na okiennym parapecie wyglądają jak szklane kule w których zamknięto kawałek zimy. Odpowiednio wyeksponowane mogą pełnić funkcję głównej ozdoby w pomieszczeniu. Przyciągają uwagę i nadają magiczny, bajkowy nastrój. Co ważne można je wykonać samemu.

Bawiąc się wystrojem, dlaczego by nie przenieść świątecznych akcentów bezpośrednio na talerz? Jadalna choinka jest wykonana z owoców, które utrzymują się na stelażu z wykałaczek. Podstawę stanowi jabłko i marchewka. Goście zaproszeni na kolację będą zachwyceni takim deserem. Jadalna choinka jest zaskakująca, a przy tym banalna w wykonaniu.



Bardzo nowoczesna i minimalistyczna propozycja. Choinkę tworzy zawieszona na ścianie wyklejanka z bibuły. Taką ozdobę można zrobić samemu, albo kupić gotową w sklepie z ozdobami. Te dostępne do kupienia zazwyczaj są rodzajem narzuty na ścianę z obrazem świątecznego drzewka. Jest to stosunkowo odważna propozycja, idealna dla osób, które nie lubią przepychu w ozdobach. Nie jest to z pewnością propozycja dla osób mocno ceniących tradycję.